Strony

Strony

poniedziałek, 18 maja 2015

237. Praca z cieniowaną muliną - kurs

Kiedyś, wydawało mi się, że praca z cieniowaną muliną to taka straszna rzecz i najlepiej się za to nie brać. Ba... widząc hafty nią wykonane byłam początkowo przekonana, że każdy rząd robi się innym kolorem (czyli docina nitkę etc.), że by powstał taki efekt. Śmieszne, co nie?

W końcu przyszedł moment przełamania się i spróbowania czegoś nowego. Pierwszą poważną pracę z cieniowaną muliną miałam przy "Damie z kwiatem". Oczami wyobraźni widziałam jej suknię w takim właśnie balejażu i nie było mocnych.

Dziś, po kilku doświadczeniach i przemyśleniach pragnę podzielić się z wami kursem. Wasza opinia i ocena przydatności kuru jest dla mnie ważna, wiec piszcie śmiało.

* * *

Kurs na wyszywanie cieniowaną muliną

Wyszywanie muliną cieniowaną wymaga elastyczności. Oznacza to, iż należy przygotować się na wszywanie z góry na dół i od dołu do góry. Spokojnie, nie jest to tak skomplikowane jak się wydaje.

1. Mulina cieniowana, to mulina, która posiada różne odcienie danego koloru na całej długości pasma.

2. Wybieramy kolor muliny (na zdjęciu Ariadna nr.4855).

3. Przycinamy pierwszy kawałek muliny (z całego pasma, bez rozdzielania). Warto zwrócić tu uwagę, by uciąć mulinę tak, aby na każdym z końców był inny odcień koloru. W późniejszej pracy okazuje się to bardzo przydatne.

4. Mocujemy nitkę po lewej stronie robótki i zaczynamy od pierwszego pół krzyżyka, z którego powstaje następnie krzyżyk.
Wyszywając muliną cieniowaną pamiętajmy, że każdy krzyżyk stawiamy osobno (jeden po drugim).


5. Krzyżyk po krzyżyku i mamy pierwszy rząd gotowy... i co dalej?
Przy wyszywaniu muliną cieniowaną przyda się nam ekonomiczne podejście do zużycia muliny oraz trochę logistyki.


6.  Dla uzyskania ładnego cieniowania, wyszywamy "zygzakiem", tzn. od prawej do lewej i od lewej do prawej (z pewnymi wyjątkami*)

Pierwszy rząd wyszyty.
W tym miejscu mamy dwie możliwości dalszego poprowadzenia nitki:
a) od prawej strony, przeciągając nitkę dalej w prawo, aby kolejny krzyżyk postawić po prawej stronie, i wyszywać w kierunku lewym.
b) przeciągnąć nitkę z prawej do lewej i kolejny rząd zacząć od lewej strony (jak zaznaczone na schemacie). Tak też został wyszyty drugi rząd.


Nitka przeciągnięta po lewej stronie, pod uprzednio wykonanymi ściegami (od prawej do lewej)


7. Po przeciągnięciu nitki pod wykonanymi ściegami przeciągamy ją jeszcze po odpowiednią ilością ściegów kanwy. Uchroni to nasz haft przed luźnymi nitkami i ryzykiem zahaczenia.


8. Drugi rząd wykonany do lewej do prawej gotowy.
Pierwszy krzyżyk trzeciego rzędu stawiamy tuż pod ostatnim postawionym krzyżykiem.
Dlaczego? Jest to ekonomiczne dla naszej nitki.
Następnie w schemacie napotykamy tzw. "schody". Także i w tym przypadku bardziej opłaca się stawiać krzyżyk pod krzyżykiem niż wykonywać zygzak. Oszczędność nitki po prostu.


9. Na schemacie poniżej pokazany jest sposób dalszego prowadzenia nitki.
We wzorach z tzw. "wywijasami", gdzie dodatkowo haft wyszywa się muliną cieniowaną przydaje się nieco planowania kierunku nitki. Unikamy dzięki temu zbyt częstego zakańczania i zaczepiania nitki w nowym miejscu.
Kropka na końcu linii oznacza miejsce zakończenia danego odcinka nitki.


10. Dopasowywanie koloru. Aby nasz haft uzyskał piękne cieniowanie dopasowujemy nowy koniec muliny do fragmentu haftu, który mamy już wyszyty. Jeśli pasuje, mocujemy nitkę i wyszywamy (na zdjęciu powyżej widać, że fragment ten wymaga poprowadzenia nitki w górę.
Jeśli posiadana nitka nie pasuj do naszego fragmentu docinamy nową nitkę, a tę np. wykorzystujemy w innym fragmencie haftu, np. w elementach, które z niczym się nie łączą.



11.Ważne, aby zwrócić uwagę we wzorze na kierunek wywijasów. We schemacie "Serce" wiele wywijasów jest ze sobą połączone, co uniemożliwia nam rozpoczęcie pracy w dowolnym miejscu robótki. Taki sposób wyszywania spowoduje, że nasze cieniowanie nie być tym, które chcieliśmy uzyskać.

Dobrym przykładem jest poniższy schemat. Haft zakończył się w miejscu pokolorowanym na czerwono. Wyszywając ten fragment od góry (a nie od dołu, czyli w miejscu zakończenia), mamy dużą szansę, że kolory cieniowania nie będą do siebie pasować w miejscu zetknięcia spotkania z już wyszytym fragmentem.
Dlatego wyszywamy tu od dołu do góry.

12. Poniżej dwa różne przykłady prowadzenia nitki na tym samym fragmencie wzoru (otwarte oczko oznacza początek nitki, zamknięte - koniec).


13. Poniżej kolejny przykład prowadzenia nitki (otwarte oczko (czerwone) oznacza początek nitki , zamknięte - koniec).
Linie przecinające dwa razy kilka kratek, oznaczają przeciągnięcie (zabezpieczenie) nitki od lewej strony pod wykonanymi już ściegami. 


Zasady w skrócie:
1. Mulinę tniemy tak, by na każdym z końców był inny kolor (odcień). Długość nitki powinna być wygodna w obsłudze.
2. Każdy krzyżyk wyszywamy osobno.
3. Naczelną zasadą w wyszywaniu muliną cieniowaną jest wyszywanie 'zygzakiem', tzn. od prawej do lewej i od lewej do prawej (z pewnymi wyjątkami*)
4. Jeśli nitka skończy się w środku haftu. Staramy się dopasować kolor jak najbardziej odpowiadający ostatnio postawionym krzyżykom, po czym wyszywamy w kierunku, w którym prowadzi nas schemat (np. w górę lub w dół)
5. Aby uchronić nitki z tyłu haftu, przeciągamy je pod ściegami.
6. Planujemy kolejne etapy wyszywania haftu.

*Wyjątek, kiedy schemat pokazuje tzw. "schody" czyli kilka rzędów po dwa krzyżyki, bardziej opłaca się nam stawiać następny krzyżyk pod/ nad poprzednio postawionym.

* * *

To tyle z mojej strony :) Ocenę kursu pozostawiam wam.
W środę zapraszam na kolejną odsłonę "Serca" oraz wzoru.

11 komentarzy:

  1. Wyszywałam cieniowaną muliną od bardzo dawna, chyba od początku mojej przygody z haftem - czyli już ponad 25 lat. Ponieważ zawsze wyszywam całymi, pojedynczymi krzyżykami - to sposób szybki i wygodny, nigdy nie miałam problemów z cieniowaniem, bo kolory zawsze układały mi się prawidłowo niejako intuicyjnie. Myślę jednak, że początkującym hafciarkom przydadzą się te rady :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację Aniu, kurs jest w znacznym stopniu skierowany do osób początkujący, którym może wydawać się, że praca z taką muliną, to coś strasznego.
      Drugim celem było pokazanie jak prowadzić nitkę w schemacie "Serce".
      Jestem przekonana, że każda osoba, która ma styczność z haftem od jakiegoś czasu podchodzi do tego tak ja ty, czyli intuicyjnie. Sama doszłam do takich wniosków na długo zanim pomyślałam o tym kursie.

      Usuń
  2. Pewnie, że przydadzą się te porady, ja dotychczas nie miałam przyjemności korzystać z cieniowanej muliny, a myślę, ze warto, chętnie w swych początkach skorzystam z Twoich wskazówek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że mogę się odrobinę przysłużyć :)

      Usuń
  3. Moniko bardzo dziękuję za ten kurs:) Jeszcze nie miałam przyjemności współpracowac z cieniowaną muliną, ale bynajmniej wiem, gdzie znaleźć poradę gdy spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za ten kurs... muszę koniecznie wypróbować Twoje rady, bo do tej pory jakoś nie po drodze było mi z cieniowaną muliną

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie haftowałam jeszcze cieniowaną muliną ale w końcu muszę spróbować.

    Świetny kurs!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydatny kursik. Haftowałam kilkakrotnie cieniowaną muliną ale nie zawsze byłam zadowolona z efektu.

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję za wytyczne, zapewne przydadzą się do wyszycia serca :). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki Twojemu kursowi haftowanie od razu wydaje się prostsze, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No proszę, taki "stary" kurs a ciągle aktualny . Dzięki , że o nim przypomniałas na Fb :-). Osobiście uwielbiam wyszywać cieniowaną muliną , do takich zawijasków nadaje się idealnie . Od siebie mogę tylko dodać, że staram odcinać nitkę na dwa sposoby . Albo oba końce są identyczne i wtedy bez znaczenie gdzie jest początek nitki bo zawsze będzie pasować do tej już skończonej , albo jak mi długość nie odpowiada odcinam tak aby oba końce się różniły znacznie i wtedy nawlekam co drugą zmianę naprzemiennie.
    Fajny kursik dla osób które zaczynają przygodę z cieniowaną muliną

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję,
za czas, jaki mi poświęcasz,
za mądrość, którą się dzielisz,
za szczerość, której nie szczędzisz.