Strony

Strony

czwartek, 7 lutego 2019

496. Podziękowanie za wspólną zabawę oraz zła wiadomość

Witajcie moje drogie,
ponieważ przesyłki już dotarły mogę pokazać co dziewczyny otrzymały w ramach podziękowania za udział w moim Salu z Magią róż.



* * *

Druga sprawa, mniej miła, to decyzja o zakończeniu drugiego Salu Z kotami i psami.
Przyznaję, że uległam sugestii FB euforii i spodziewałam się dużego zainteresowania. Wyszło tak, że ostatecznie podjęłam decyzję o jego zakończeniu.

Chęć zabawy deklarowało wiele osób. Dołączyło cztery. W Styczniu powstały dwa hafty. Klapa...



Ponieważ jednym z warunków zabawy było zakupienie wzoru, deklaruję oddanie należności za zakup.

Przy kolejnym Salu zastanowię się dwa razy :) 

14 komentarzy:

  1. Moniko dziękuję pięknie za prezencik i za Magię róż , worek był super.
    Przykro, mi że drugi Sal nie wypalił. Tak to już bywa, chęci czasem większe niż możliwości.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocioł smutne miauuu... Nadal wypatruj moich kotów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miłą niespodziankę zrobiłaś uczestniczkom zabawy :) Ogrom tych zabaw na blogach i FB. Nie ma się co dziwić, że czasu nie starcza na udział we wszystkich, nawet jeśli się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj już nie pamiętam kiedy trzymałam w rękach igłę do haftu ;( przy małym urwisie ciężko znaleźć czas na wszystko ;(

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za miłą niespodziankę. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tytuł mnie przeraził na całego. Piękne rzeczy otrzymały dziewczyny. Przykro mi, że druga zabawa nie wypaliła.

    Pozdrawiam. <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za piękną niespodziankę.
    Przykro mi, że zabawa nie wypaliła. Niestety dziś ludzie najpierw coś piszą a potem, jak przychodzi do realizacji to zaczynają się schody...

    OdpowiedzUsuń
  8. dziekuję za niespodziankę

    OdpowiedzUsuń
  9. Monia bez takich tytułów posta poproszę :).

    Fajne upominki przygotowałaś dla dziewczyn :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Drobne hafty to ja tylko lubię oglądać. Praca zawodowa dostarcza mi sporo emocji i dlatego nie lubię przygotowywać się do nowych wyzwań.
    Ale kotów szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo fajne upominki powędrowały do dziewczyn. Szkoda, że ten drugi sal nie wypalił. Nie martw się, pewnie ktoś i tak dokończy Twoje kotki. Ja w tamtym roku wyszywałam tulipany i okazało się ,że do końca wytrwałam tylko ja i organizatorka salu :) Pozdrawiam Moniu serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne nagrody za wspólną zabawę przygotowałaś.
    Co do drugiego SAL-u to wielka szkoda ale pewnie dziewczyny, które podjęły się zabawy i tak dokończą wyszywać kotki. Chyba za dużo różnych zabaw pojawiło się w jednym czasie na blogach i grupach, stąd taki efekt.
    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wielbiam małe hafciki. Szkoda, że nie wyszło z tym Salem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. szkoda :( ale moje kotki dalej będą powstawały :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję,
za czas, jaki mi poświęcasz,
za mądrość, którą się dzielisz,
za szczerość, której nie szczędzisz.