Pewnego dnia, tuż przed świętami, kiedy wracaliśmy z 'ostatnich' zakupów zajrzałam do skrzynki, a tam kopertka i o dziwo nie chodziło o żaden rachunek ;-)
Była to kartka z życzeniami od Uli. Nie potrafię opisać jaką radość mi ona przyniosła. To było tak zaskakujące i tak miłe! W przyszłym roku muszę sama sprawić takie niespodzianki :)
Ula, jeszcze raz dziękuję za piękną kartkę i życzenia. Jesteś wspaniała!
Monisiu, takie dowody pamięci są najwartościowsze. Pielęgnuj je bo warto. Karteczka od Uli świetna. Ja też mam od niej karteczkę, którą dostałam z zeszytem życzeń ślubnych dla naszej blogowej koleżanki Justynki, oczywiście ta karteczka jest dla mnie, bo Justynce zrobiła wpis do zeszytu, a ja się załapałam przez przypadek z czego bardzo się cieszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę szczęścia na Nowy Rok, oraz nieustającej weny twórczej.)
Dziękuję za miłe słowa. Święta prawda Danusiu w słowach, że takie dowody są najwartościowsze :)
UsuńBardzo się cieszę, że sprawiłam Ci tyle radości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :)
UsuńPiękna kartka :)
OdpowiedzUsuńmpgoga.blox.pl
Dziękuję :)
UsuńSuper karteczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo miłe i ciepłe sercu, są takie dowody pamięci :)
OdpowiedzUsuńA karteczka ...oczywiście przesliczna:)
Pozdrawiam ciepło:)
To prawda :)
UsuńUrokliwa ta karteczka, bardzo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna karteczka:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniała kartka,nic dziwnego, że tak się nią ucieszyłaś.
OdpowiedzUsuń