dziś nie będzie wzorów, a tym bardziej haftów. Dziś efekty spotkań z maszyną do szycia.
W ramach tych krótkich wykradzionych chwil postały spodnie dresowe oraz czapka dla mojego syna. Kiedy pierwszy raz uszyłam mu sama czapkę stwierdził, że tej sklepowej to już nie chce :)
Czapka prosta, bez udziwnień i nadmiaru dekoracji. Taki chłopak lubi. Z zewnątrz cienka niebieska dzianina od wewnątrz polar minky. Czapka w sam raz na jesienne dni. W zimowej wersji dodałabym ocieplinę.
Spodnie proste, dresowe z kieszonkami po bokach. Właściwie to robione na próbę. Zapodziałam wcześniejszy szablon, a z drugiej strony młody tak szybko rośnie, że nie nadążam. Ponieważ tkaniny mam kilka metrów, a w planie kolejne spodnie dla rozróżnienia jako pasek i ściągacz w nogawkach dałam dzianinę w innym kolorze.
Zdjęć na Młodym nie oczekujcie. Ma etap awersji do pozowania i przekonanie by choć pokazał się w czapce było wyzwaniem.