Post ten powstał głównie z myślą o osobach początkujących, które często pytają mnie jak zrobić kartkę okolicznościową. Nie ma w tym temacie świętej reguły i jestem zdania, że każdy powinien robić jak mu serce dyktuje. Postanowiłam jednak podzielić się swoim -aktualnie stosowanym - sposobem na kartki.
Mam nadzieję, że moje jeszcze skromne doświadczenie w tym temacie przyda się innym.
A więc zaczynajmy...
Na początek przydadzą się bazy do kartek. Do tego projektu wybrałam dwuskrzydłowe białe bazy o wymiarach 10,5x15cm (po złożeniu)
Hafty wyszyte... pozostało wybrać ramkę, która będzie stanowiła okienko dla haftu. Dotychczas robiłam to nożem do tapet, co dawało często nieciekawy efekt... Z wykrojnikami i maszynką jest łatwiej.
Trzy nieodzowne narzędzia podczas wielu moich prac z papierem. Plastikowa tacka - kupiona w Netto (chyba za 5zł), nóż do tapet i metalowa linijka (kupiona w Brico). Lubię ją za to, że nie ma tu szansy na odcięcie kawałka podczas pracy.
Kolejny etap. Wybór papieru i docięcie go na odpowiednie wymiary. Ponieważ chciałam zrobić komplet, szukałam papieru pasującego do wszystkich bratków, wybrałam żółto-pomarańczową kratkę z papierów, które kupiłam kiedyś w Lidlu. Kolorowy papier docięłam na wymiar nieco mniejszy niż baza.
Czas wyciąć okienka...
Wstępna przymiarka. Wycięte owale zostaną. Mogą się przydać do innego projektu.
Z pomocą dziurkacza (z Biedronki) ozdobiłam narożniki.
Kiedy przekonałam się jak fajnie wyglądają kartki z wyciętymi rogami, często to stosuję :)
Czas zmontować kartki.
Zawsze staram się aby zachować odpowiednią nadwyżkę kanwy. Lepiej odciąć kawałek, niż miałoby zabraknąć...
Mocowanie haftu - metoda pierwsza
Aby zamocować haft okleiłam okienko w około taśmą dwustronną. Dostępna w każdym papierniczym za ok.5-6 zł
Ponieważ odklejanie taśmy to mało fajna zabawa, a robienie tego paznokciami czasem kończy się bólem... z pomocą przychodzi nożyk.
Po usunięci naklejek wystarczy nakierować okienko na haft i przykleić.
Potem to samo z kolorową częścią kartki, czyli przodem.
I kartka gotowa!
Przy tej metodzie jest trochę więcej zabawy, ale od pewnego czasu stosuję tylko ten sposób.
Po docięciu kanwy, brzeg okienka smaruję klejem Magic (do nabycia w każdym papierniczym za 3-4zł tubka). Najwygodniej rozprowadza się go pędzelkiem. Łatwiej kontrolować ilość kleju, co przy tubce jest trudne.
Następnie doklejenie do haftu.
Tył kolorowego papieru również smaruję klejem, a następnie naklejam na bazę.
Ponieważ klej zawiera wodę, często wybrzusza papier. Nie wygląda to za pięknie. Najprostszą metodą na to jest "prasowanie". Nie, nie żelazkiem ;-) Wystarczy włożyć kartkę pomiędzy papier śniadaniowy i docisnąć ciężką książką. 5 min. i mamy piękną kartkę.
I cała trójca razem
I każda osobno
Podsumowanie
Zaprezentowałam tu dwie metody mocowania haftu do papieru: na taśmę dwustronną i klej.
Osobiście stosuję tę z klejem. Dlaczego?
Hafty przyklejone klejem się nie odklejały. Nie było obawy, że ktoś dostanie kartkę, która się zaraz rozpadnie. Co niestety miało miejsce (kilka razy) z taśmą dwustronną. Taśma przestała trzymać papier ukazując przestrzeń pomiędzy papierem, a haftem. Niby nic, ale w oczy kłuje...
Poza tym taśma dwustronna niszczy nożyczki. Niestety podczas cięcia część kleju z taśmy zostaje na nich.
Klej jest za to mało estetyczny, choć łatwiej nad nim zapanować malując szerokim pędzelkiem i mając w pogotowiu mokre chusteczki.
A jaką metodę Wy stosujecie podczas pracy z kartkami?
Dane techniczne:
Hafty z wzoru nr. 2008. - 3 bratki
Mulina: Ariadna
Wymiary kartek: 10,5 x 15cm
Kanwa pod haft: Aida 18ct (firmy Tajlur)
Mam nadzieję, że moje jeszcze skromne doświadczenie w tym temacie przyda się innym.
A więc zaczynajmy...
Na początek przydadzą się bazy do kartek. Do tego projektu wybrałam dwuskrzydłowe białe bazy o wymiarach 10,5x15cm (po złożeniu)
Hafty wyszyte... pozostało wybrać ramkę, która będzie stanowiła okienko dla haftu. Dotychczas robiłam to nożem do tapet, co dawało często nieciekawy efekt... Z wykrojnikami i maszynką jest łatwiej.
Trzy nieodzowne narzędzia podczas wielu moich prac z papierem. Plastikowa tacka - kupiona w Netto (chyba za 5zł), nóż do tapet i metalowa linijka (kupiona w Brico). Lubię ją za to, że nie ma tu szansy na odcięcie kawałka podczas pracy.
Kolejny etap. Wybór papieru i docięcie go na odpowiednie wymiary. Ponieważ chciałam zrobić komplet, szukałam papieru pasującego do wszystkich bratków, wybrałam żółto-pomarańczową kratkę z papierów, które kupiłam kiedyś w Lidlu. Kolorowy papier docięłam na wymiar nieco mniejszy niż baza.
Czas wyciąć okienka...
Wstępna przymiarka. Wycięte owale zostaną. Mogą się przydać do innego projektu.
Z pomocą dziurkacza (z Biedronki) ozdobiłam narożniki.
Kiedy przekonałam się jak fajnie wyglądają kartki z wyciętymi rogami, często to stosuję :)
Czas zmontować kartki.
Zawsze staram się aby zachować odpowiednią nadwyżkę kanwy. Lepiej odciąć kawałek, niż miałoby zabraknąć...
Mocowanie haftu - metoda pierwsza
Aby zamocować haft okleiłam okienko w około taśmą dwustronną. Dostępna w każdym papierniczym za ok.5-6 zł
Ponieważ odklejanie taśmy to mało fajna zabawa, a robienie tego paznokciami czasem kończy się bólem... z pomocą przychodzi nożyk.
Po usunięci naklejek wystarczy nakierować okienko na haft i przykleić.
Potem to samo z kolorową częścią kartki, czyli przodem.
I kartka gotowa!
Przy tej metodzie jest trochę więcej zabawy, ale od pewnego czasu stosuję tylko ten sposób.
Po docięciu kanwy, brzeg okienka smaruję klejem Magic (do nabycia w każdym papierniczym za 3-4zł tubka). Najwygodniej rozprowadza się go pędzelkiem. Łatwiej kontrolować ilość kleju, co przy tubce jest trudne.
Następnie doklejenie do haftu.
Tył kolorowego papieru również smaruję klejem, a następnie naklejam na bazę.
Ponieważ klej zawiera wodę, często wybrzusza papier. Nie wygląda to za pięknie. Najprostszą metodą na to jest "prasowanie". Nie, nie żelazkiem ;-) Wystarczy włożyć kartkę pomiędzy papier śniadaniowy i docisnąć ciężką książką. 5 min. i mamy piękną kartkę.
I cała trójca razem
I każda osobno
Podsumowanie
Zaprezentowałam tu dwie metody mocowania haftu do papieru: na taśmę dwustronną i klej.
Osobiście stosuję tę z klejem. Dlaczego?
Hafty przyklejone klejem się nie odklejały. Nie było obawy, że ktoś dostanie kartkę, która się zaraz rozpadnie. Co niestety miało miejsce (kilka razy) z taśmą dwustronną. Taśma przestała trzymać papier ukazując przestrzeń pomiędzy papierem, a haftem. Niby nic, ale w oczy kłuje...
Poza tym taśma dwustronna niszczy nożyczki. Niestety podczas cięcia część kleju z taśmy zostaje na nich.
Klej jest za to mało estetyczny, choć łatwiej nad nim zapanować malując szerokim pędzelkiem i mając w pogotowiu mokre chusteczki.
A jaką metodę Wy stosujecie podczas pracy z kartkami?
Dane techniczne:
Hafty z wzoru nr. 2008. - 3 bratki
Mulina: Ariadna
Wymiary kartek: 10,5 x 15cm
Kanwa pod haft: Aida 18ct (firmy Tajlur)
Bardzo fajny kursik:) I pomocne rady:) Mnie jednak najbardziej uwagę przykuł stojak na kartki. Czy to z patyczków do lodów? Świetny pomysł. muszę go odpatrzeć i też sobie taki zrobić:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńTak, to stojaczek z patyczków po lodach. Jakoś ciągle mi nie po drodze z kupnem mini sztalugi.
Ale to jest rewelacyjny pomysł:) jak tylko odszukam patyczki to na pewno sobie taki zrobię:)
UsuńKartki niby proste, a swoj urok maja ;)
OdpowiedzUsuńFajnie opisane ;) Ja stosuje mieszanke tasmy i kleju ;) Haft mocuje na tasme dwustronna, a warstwy kartki sklejam klejem do papieru.
W sklepach budowlanych mozna dostac dwustronna tasme nieco mocniej klejaca niz ta ze sklepow papierniczych.
Nozyk to tapet i metalowa linijka to i moje ulubione "sprzety" ;)
Świetny tutorial Monisiu...i do tego ,te pięekne hafty :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona !
Przyznam,że sama stosuję to, co mam akurat pod ręką....z lekkim wskazaniem na taśmę dwustronną.
Strasznie się denerwuję, kiedy mi klej wychodzi spod kartek ;)
Uściski serdeczne :)
Fajny kursik. Ja kleję na wikol.Starcza na dłużej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKartki bardzo ładne i świetnie pokazane je jak zrobić:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fajny kursik :) karteczki ślicznie wyszły :)
OdpowiedzUsuńJa od dłuższego czasu kleję haft na kleju, a do robienia kartek używam też kostek dystansowych na kleju, kleję magikiem lub wikolem
Moniko te kartki wyszły Ci super. Mają swój styl i klasę. Szczerze przyznaję, że patrzę na wszystkie kartki i sama coś próbują kombinować. Zawsze jednak wychodzi na to, że haft odgrywa u mnie główną rolę. Może tak ma być, bo tak mi podpowiada serce :)
OdpowiedzUsuńfajny kursik, ostatnio właśnie takiego szukałam :) bardzo dziękuję, na pewno skorzystam!
OdpowiedzUsuńPrzeważnie stosuje taśmę choć i klej mi nie obcy. Cały czas eksperymentuje ;)
OdpowiedzUsuńBardzo przydaty kurs Moniko :)
Ja zasmakowałam w taśmie dwustronnej :) Wcześniej używałam kleju Magic, ale denerwowało mnie właśnie to, że kartka jest pomięta, pomimo przyciskania słownikiem :( Może nieumiejętnie nakładałam klej..
OdpowiedzUsuńTwoje karteczki są super :) Narożny dziurkacz świetny! Ja swój zepsułam...
mpgoga.blox.pl
Fajny kurs. Ja dotychczas robiłam karteczki w nalepek 3D, a jeśli z hafcikiem, to właśnie przy pomocy taśmy dwustronnej, bo kleju się bałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pani Moniko, bardzo przydatny post, ponieważ właśnie przymierzam się do haftowania, a następnie wykonania 4 już kartki. Dwie pierwsze wykonałam tylko z użyciem taśmy dwustronnej, zaś przy trzeciej wykorzystałam dodatkowo klej. Dzięki temu postowi wiem, że następna powstanie tylko z użyciem kleju i mam nadzieję, że efekt będzie najlepszy. W końcu każdy uczy się na błędach :) Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziękuję za pomocny post, M. z PUPIDOK Malujemy nitką
OdpowiedzUsuńhttps://pupidokmalujemynitka.blogspot.com/
Świetny kursik, dzięki wielkie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kurs.
OdpowiedzUsuńJa kartki łączę za pomocą taśmy. Kleju zawsze jakoś brak bo córki ciągle robią swoje projekty ;)
Bardzo fajnie to ujęłaś w jednym poście. Robiąc kartki skorzystam z kilku rad. Muszę zaopatrzyć się w taki jakiś fajny dziurkacz :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki.
OdpowiedzUsuńW bardzo fajny sposób wytłumaczyłaś i pokazałaś jak robić kartki.
Pozdrawiam
Super kursik. Sklejać też próbuje i taśmą i klejem. Mam tylko jeden problem, jak wyciąć okienko nie mając wykrojnika i maszynki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Fajny kursik przygotowałaś. Generalnie mogę się pod nim podpisać obiema rękami bo robię swoje kartki identycznie. Etap fascynacji taśmą dwustronną mam już za sobą, teraz tylko magic. Ma jedną zaletę elementy klejone na taśmę są nie do ruszenia jak się krzywo przyklei nie ma szans na prostowanie. Natomiast na kleju jest super poślizg i można jeszcze sporo poprawić. Używam tylko kleju z aplikatorem , a na marszczenie jest jeden sposób. Klej należy wcześniej wycisnąć na zwykła nakrętkę od słoika, i na kartkę nakładać dopiero jak nieco podeschnie. Łapie momentalnie i papier się nie wygina i nie marszczy . Po drugie należy stosować papier o gramaturze większej niż 200g i wtedy nic się nie marszczy.
OdpowiedzUsuńMyślę , że wiele osób skorzysta z Twojego kursiku.
Pozdrawiam
Zapomniałam , bardzo pomocna zamiast deski jest mata samoregenerująca, polecam zainwestować i się zaopatrzyć np tu
Usuńhttp://www.odadozet.sklep.pl/pl/p/Mata-do-ciecia-A3-Nellie-Choice-4530/1170
Ja się ciągle uczę robienia kartek i próbowałam obu tych metod i tak jak i Twoje odczucia takie są moje.Taśma się odkleja szczególnie od kanwy,a klej robi "fale"na kartkach,ale radzę sobie właśnie wkładając je między ciężkie książki:)))świetny ten narożny dziurkacz:)))
OdpowiedzUsuńGenialne szkolenie :) Zawsze się zastanawiałam jak takie śliczne kartki powstają :) Teraz będę mogła sama spróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna instrukcja. W końcu jestem w kraju.Zakupiłam klej Magic i rzeczywiście jest świetny tylko strasznie wycieka z tupki. Za to ta taśma z papierniczego beznadziejna rzeczywiście klej jest słaby. Osobiście kleję kartki na mocną taśmę (u mnie nie znalazłam Magica a inne kleje nie zdały egzaminu). Moniko koniecznie pokaż jak robiłaś ten stojaczek z patyczków.
OdpowiedzUsuńJa nie cierpię taśmy dwustronnej... To znaczy używam jej oczywiście, ale tylko do niektórych czynności - np. do sklejenia bazy kartki sztalugowej. Natomiast do haftu - absolutnie, bo za każdym razem mi się szybko odklejała. Do klejenia większych haftów do kartek, takich wypełniających całe duże okienko bazy kartki, używam Vliesofixu. Natomiast do mniejszych haftów montowanych w kartkach kombinowanych, scrapowo-hafciarskich, tylko klej Magic. I nic mi się nigdy nie wygina.
OdpowiedzUsuńDzięki za tutorial. Bratki w tej wersji wygladają przeuroczo. Może w końcu się skuszę na swoja pierwszą kartkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)