Na początku był pomysł... Zawsze od jakiegoś trzeba zacząć ;) Tu zaczęło się od myślenia nad nowym wzorem... w jakim kierunku iść? W moim mniemaniu haft nie musi być tylko za szybką... w ramce... i na ścianie. Lubię widzieć go w codziennym użyciu :)
Podkładka pod kubek. Od taki prosty pomysł i już wiele razy pokazywany. Ba nawet można kupić specjalne plastikowe podkładki z miejscem na haft. Czas więc abym i ja coś w tym temacie zaproponowała. Kwiaty... kwiaty, to wdzięczny temat, zawsze i wszędzie się wpasuje, a że ostatnio pracowałam nad bratkami, to wybór wzoru był oczywisty.
Po opracowaniu wzoru, dobraniu kolorów - co przy czerwieniach przyprawiało mnie o rumieńce - przyszła pora na haft. Wyszywało się szybko i przyjemnie, dobór kolorów - choć początkowo budził moje obawy - okazał się trafny.
Pierwszy bratek zgodnie z planem powędrował do podkładki, ale... w czeluściach mojego umysłu zrodziło się kilka innych - dotychczas nie praktykowanych - pomysłów...
Szybciutko powstały kolejne cztery hafciki. Dwa na Aidzie 14ct i dwa na 16ct. Od tak, z ciekawości jak haft będzie wyglądał na innych gęstościach Aidy.
Jeden z bratków (wykonany na 16ct) powędrował na kartkę okolicznościową
Drugi (14ct) wykorzystałam do zrobienia dekoracji na firankę, z której jestem bardzo dumna! Wyszła lepiej niż zakładałam.
Kolejny bratek (16ct) stał się magnesem na lodówkę. Do tego pomysłu zainspirowała mnie Ula i jej magnesy ze zwierzakami.
Czwarty i ostatni bratek stał się dekoracją doniczki, choć na zdjęciu w doniczce, to nie bratek, a cytryna rośnie ;-)
Do tego pomysłu zainspirowała mnie Asia z którą współtworzę pewien projekt.
Czerwony już jest, czas na inne kolory, a może i inne kwiaty? Jakie kwiaty widzicie w swoich domach w formie takich dekoracji?
Pięknie inspirujesz Moniko :)
OdpowiedzUsuńCudeńka tworzysz! Ja chętnie wyhaftowałabym takie bratki, ale fioletowe, a żonkile na świąteczne dekoracje, ale najchętniej tulipany, bo je uwielbiam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piekne pomysły na jeden haft.
OdpowiedzUsuńWow ile fajowych pomysłów!! Najbardziej mi się podoba ta ozdoba na firanie
OdpowiedzUsuńWspaniale opracowany wzór bratka, a jeszcze lepsze jego praktyczne zastosowanie do czegoś, co niejednemu by do głowy nie przyszło.
OdpowiedzUsuńW formie zapinki do firanki widziałabym frezje, chociaż wiem, że opracować je na wzór nie jest łatwo, a są piękne.)
Cudowny jest ten brateczek i na różnych formach prezentuje się świetnie.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł Ci ten bratek i jakie wszechstronne zastosowanie.
OdpowiedzUsuńŚliczny bratek i tyle możliwości jego zastosowania :) Super!
OdpowiedzUsuńPrzytrzymywadełko do zasłony rządzi :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi plakietkami do doniczek. Ja lubię kwitnące kwiaty, więc część moich parapetów okupują fiołki, które kwitną ba okrągło przez cały rok :-)
OdpowiedzUsuńpiękne bratki!
OdpowiedzUsuńJestem po wrażeniem twojej pomysłowości! Najpierw najbardziej spodobała mi się kartka, ale zaraz zmieniłam zdanie na rzecz dekoracji na firankę.:)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysły! Upięcie firanki podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńŚliczny bratek. Jeszcze widziałabym krokusy i żonkile.
OdpowiedzUsuńCudne pomysły no i super wykonanie
OdpowiedzUsuńBratek na firance - genialny pomysł! Wzór bardzo ładny, chętnie fioletowy zobaczyłabym
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super bratek. Najfajniejszy pomysł z dekoracją firanki :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykorzystany hafcik ! Bardzo ładny wzór !
OdpowiedzUsuńA może by tak bramki w różnych kolorach :)
Bratki miało być ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło. Fajnie wyglądałaby taka seria bratków w różnych kolorach.
OdpowiedzUsuń