Obserwatorzy
Strony
Szukaj na tym blogu
piątek, 22 marca 2013
62. Sal Sosnowy [3]
Witajcie Kochane :)
Na ostatnią chwilę pokazuję postępy w Salu. Plan zakładał zrobienie kolejnego drzewka... rzeczywistość. Szkoda gadać...
Przyznam się, że do środy praktycznie nie tknęłam igły. Bez reszty zawładnął mną pewien wzór z kwiatem lotosu przy którym pracuję już chyba drugi tydzień. Ten, który pokazywałam ostatnio z nr. 184.
Liczę, że w najbliższych kilku dniach go skończę i wam pokażę.
Dobrej nocy :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na haft z salu jest dużo czasu a czasami w tak zwanym między czasie wypadają inne prace. Czekam na wyszyty kwiat lotosu, bo wzór jest bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńA ja podziwiam za cierpliwość do takiego wielkoluda, chociaż sosnowy obraz jest wart całej wkładanej w niego pracy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Podziwiam za haftowanie perfekcyjnie Ci wychodzi :)
OdpowiedzUsuń