Obserwatorzy

środa, 27 marca 2013

64. Kwiaty jednej gdziny...

Witajcie :)

Dziś wzór o którym wspominałam wcześniej "Kwiaty jednej godziny"

Pomysł na wzór zrodził się po przeczytaniu książki "Momo czyli osobliwa historia o złodziejach czasu i dziecku, które zwróciło ludziom skradziony im czas" Michael'a Ende.

Książkowy opis owych kwiatów, był tak ujmujący, że zapadł głęboko w pamięć. Moja wersja odbiega jednak od tej książkowej. Różni się choćby tym, że tu kwiat wraz z następną godziną otrzymuje płatek. W książce natomiast z każdą godziną rodzi się kwiat, po czym obumiera.
Jako kwiat wykorzystałam wykonany wcześniej rysunek kwiatu lotosu. który stał się również wzorem.

Jednakże i tu nie ma podobieństw. Kolorystyka jak i cienie są inne. Nie lubię robić dwa razy tego samego.

Będę nieskromna i powiem, że jestem dumna z tego wzoru. Dumę uzasadniam radością jaką sprawia mi przeniesienie fantazji na papier, a następnie na wzór. Świadoma jestem jak daleko mi do subtelności z jaką tworzą między innymi,  np. Daniela, ale może kiedyś...


W schemacie wymiary w cm podane są dla Aidy 14ct (taki standardowy zabieg). Ja widzę go jednak na tkaninie o większej gęstości np. Aida 20ct lub len. Zdecydowanie w kolorze ecru.

Poniżej prezentuję dwie tkaniny jako sugestie: Modena 35ct (po lewo) i Aida 20ct (po prawo).
Osobiście obstaję za lnem i nawet robię przymiarkę do wyhaftowania tego wzoru, kiedy skończę, to co zaczęłam.


A tak prezentują się kolory (mulina Ariadna) na: lnie

i na Aidzie


Wzór (cena):
Plik PDF = 8,60zł

Witam serdecznie nowe osoby. Przybyło ich ostatnio, ku mej wielkiej uciesze :D



niedziela, 24 marca 2013

63. Karczochowe jajka


W ostatnim czasie poczyniłam kilka karczochowych jaj. Prawie wszystkie znalazły już nowy dom co bardzo mnie cieszy. Nie jest to pierwsza taka robótka. Pierwsza była w okolicach świąt Bożego Narodzenia. Skończyło się pokutnymi palcami i nie mniej pokłutą styropianową kulą.











W tym miejscu chciałam powitać nową osobę, ale jej nie widzę :( Tzn. widzę ostatnią, która dołączyła. Może ktoś poinstruować mnie gdzie zobaczyć, kto ostatni dołączył. Jeszcze nie w pełni ogarniam obsługę Bloggera.

Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)

piątek, 22 marca 2013

62. Sal Sosnowy [3]


Witajcie Kochane :)

Na ostatnią chwilę pokazuję postępy w Salu. Plan zakładał zrobienie kolejnego drzewka... rzeczywistość. Szkoda gadać...
Przyznam się, że do środy praktycznie nie tknęłam igły. Bez reszty zawładnął mną pewien wzór z kwiatem lotosu przy którym pracuję już chyba drugi tydzień. Ten, który pokazywałam ostatnio z nr. 184.
Liczę, że w najbliższych kilku dniach go skończę i wam pokażę.


Dobrej nocy :*

niedziela, 17 marca 2013

61. Kwiat lotosu


Witam serdecznie w piękną Niedzielę.
Za oknem jeszcze biało, ale ptaszki swym ćwierkaniem dzielnie przywołują wiosnę. Dopinguję im całym sercem. Oczywiście Zima, to fajna babka, ale wypada wiedzieć, kiedy wyjść z imprezy ;-)

Dziś wzory. Dawno ich nie było. Cóż, proces tworzenia wymaga czasu :)
Przedstawiam dwa wzory z Kwiatem lotosu. Wykonane na prośbę jednej z fanek Igiełki Pani Agaty.

Wzory powstały z wykonanych przeze mnie rysunków. Dlatego tyle to zajęło. Muszę przypomnieć sobie jak się rysuje ;-)

Pierwszy wzór ma wymiary 105x80 krzyżyków. W cm 20x15 dla Aidy 14ct.

Rysunek do wzoru


Drugi jest nieco większy 120x110 krzyżyków, w cm 22x20 dla Aida 14ct. Ten kwiat widzę na beżowym tle. Nawet kusi mnie, by przenieść go na kupiony ostatnio len.

I rysunek.

Cena:
183. - Kwiat lotosu - Lotus flower 105x80 (4) - PDF = 2,10
184. - Kwiat lotosu - Lotus flower 120x110 (14) - PDF = 3,60


Aktualnie pracuję jeszcze nad jednym wzorem z tym motywem. Znacznie większym. Liczę, że niedługo wam go przedstawię jeśli wyjdzie zgodnie z wyobrażeniem.

Witam serdecznie nową obserwatorkę: amuka i zapraszam na jej blog :)

Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze. Do zobaczenia na waszych blogach :)

piątek, 15 marca 2013

60. Sal Sosnowy [3] + mała niespodzianka od mamy


Witajcie Kochane :D

Dziś kolejna Salowa odsłona. Tydzień umknął tak niepostrzeżenie, że całkiem się zapomniałam.
Sen z powiek spędzał mi Szymek, a właściwie gorączka, która męczyła go kilka dni. Do repertuaru dołączył duszący kaszel i tak Bakcyl (tak nazywamy zarazki) narobił bałaganu w oskrzelach :(
W efekcie tej nierówne walki Młody bierze antybiotyk i kilka innych medykamentów dla rozrywki wyliczając, który syrop ma lepszy smak ;-)

Wracając do Salu. Wygląda to tak.


Poprzednio było:


Liczyłam, że choć uda się zrobić całe drzewko, ale nie wyszło. Za to dziś wieczór jest tylko dla niego :)

Aby się zdopingować postawiłam postawić sobie realne cele. Na przyszłą odsłonę chcę dotrzeć do kreski. Trzymajcie kciuki :)


I jeszcze mała niespodzianka od mamy.Torba kordonków! Jeszcze nie wiem co z nich zdziałam, ale myślę, że bezpańsko leżeć nie będą ;-)



"Być radosnym, dobrze czynić i wróblom pozwolić ćwierkać - to najlepsza filozofia."
Bosco Jan, święty (1815-1888)




piątek, 8 marca 2013

59. Sal Sosnowy [2]


Później niż planowałam, ale jest. Zgodnie z zasadami pokazuję postępy w Salu.
Zdjęcie nie oddaje rzeczywistego koloru muliny. Jest dużo ciemniejszy. To połączenie morskiego niebieskiego z zieloną trawą. Chyba dobrze to określiłam. Spodobało mi się to połączenie, gdyż ta zieleń sprawia wrażenie refleksu na niebieskim tle.

Postaram się w późniejszym czasie zrobić lepsze zdjęcia z bliska, aby wam to pokazać.

W porównaniu z innymi koleżankami moje postępy są mierne. Głównie przez to, że poświęcam temu hafowi tylko wieczory. Czas kiedy Szymek ogląda bajki na dobranoc i nie skacze po mnie :P
W dzień szaleję przy wzorach i nadal walczę z Bałwankami. Te akurat pokaże jak całkiem skończę.
Choć postępy są niewiarygodnie powolne, to nie odpuszczam im. Chcę je skończyć!


Witam serdecznie nową obserwatorkę Jadzię. Zapraszam do odwiedzenia Jadzi i zapoznania się z jej pięknymi szydełkowymi pracami.


Dziękuje za odwiedziny i komentarze. Wasza opinia jest cenniejsza niż złoto.

Buźka :*





wtorek, 5 marca 2013

58. "Podniebna drabina"

Skończona i zablokowana serwetka... doczekała się nawet zdjęć ;-)

"Podniebna drabina"





Wymiary: ok. 26x26 cm
Nici: MAXI
Kolor: 6335
Wzór: Diana "Robótki Ręczne" nr 1 (Styczeń 1994)

piątek, 1 marca 2013

57. Sal Sosnowy [1]

 No to zaczynamy ;-)
Sal Sosnowy 2013 - początek

Tkanina: Aida 14ct
Mulina: Ariadna (3 nitki)
Kolory: 1662 (1) + 1643 (2)