od kiedy opracowałam ten wzór chciałam go wyszyć. W końcu się udało, a przy okazji wymiotłam kilka metrów zalegających mulin.
Przysiadając do nich nie wiedziałam na jakiej gęstości wyszyć całość. Wobec tego wyszyłam na trzech dostępnych gęstościach (14ct, 16ct oraz 18ct). W efekcie powstało ciekawe porównanie.
Na zdjęciu odpowiednio 18ct, 16ct, 14ct.
Dokonałam przy tej okazji ciekawego spostrzeżenia. Wyszywając jedną nitką na 18ct i dwoma nitkami na pozostałych widać znaczącą różnicę w ostatecznym kolorze. Haft jedną nitką jest bledszy. To oczywiste, w końcu kanwa przebija tu bardziej.