Obserwatorzy

wtorek, 31 grudnia 2019

559. Podsumowanie roku 2019

Witajcie :)

Od lat na blogach obserwuję podsumowania pod koniec roku. Dziewczyny publikują wykonane w danym roku prace oraz czynią plany na przyszły. Miło się ogląda takie podsumowania.

Ja - dla odmiany - zrobiłam nieco inne podsumowanie. Po części z myślą, że w przyszłym roku wrócę do niego, by zobaczyć, co się zmieniło.

Ostatnie lata są dla mnie pełne wyzwań. Zarówno osobistych, jak i zawodowych. Bywały okresy, że sprawy do rozwiązania wyskakiwały jak króliki z kapelusza, raz za razem. Jednak ten rok pokazał, że cokolwiek się pojawiło - choć dodawało ciężaru na plecy - to w końcu znajdowałam rozwiązanie.

Cieszy mnie fakt, iż sklep się rozwija. Powoli, ale sukcesywnie do przodu. W tym roku nie udało mi się dopiąć swego i wyprowadzić sklepu do osobnego lokalu. Obroty są jeszcze za małe, by utrzymać lokal i wiążące się z tym koszty, nie mówiąc o innych sprawach. W zaistniałej sytuacji nadal pracuję z domu, co wiąże się samo w sobie z wieloma problemami. Przede wszystkim przestrzenią na towar i cierpliwością rodziny...

Mam jednak plan i do niego zmierzam. Wierzę, że przyszły rok będzie przychylniejszy dla tej kwestii. Ostatnie miesiące pokazały jak wiele nowych klientek/ klientów znalazło Igiełkę-MB i zainteresowało się ofertą. A ich powroty pokazują tylko, że oferta oraz obsługa spełniła ich oczekiwania.
Czy dla rozwijającej się firmy może być lepsza wiadomość?

O osobistych sprawach nie będę się rozpisywać, gdyż naruszyło by to prywatność pewnych osób. Nadmienić mogę tylko, że mam nadzieję, iż 2020 nie będzie tak obfitował w odwiedziny u lekarzy jak minione lata.

Gdybym miała sobie czegoś życzyć na przyszły rok, to chyba, tego bym umiała z każdej trudnej sytuacji znaleźć wyjście, oraz zdrowia, bo bez tego ciężko o cokolwiek.

Wam, moje drogie czytelniczki i czytelnicy życzę w Nowym Roku, zdrowia oraz tego czego w skrytości ducha potrzebujecie.



562. Wyzwanie czytelnicze - Grudzień

Zgapiłam się! Już prawie połowa Stycznia, a ja zapomniałam o publikacji czytelniczego wyzwania u Ani.


Naznaczeni śmiercią. Tom 1
Autor: Veronica Roth

536 stron


Główni bohaterowie, Cyra i Akos, to śmiertelni wrogowie, stojący po dwóch stronach barykady. Ona jest siostrą tyrana, który rządzi ludem Shotet. On pochodzi z narodu Thuvhe, gdzie króluje miłość i pokój. W świecie zamieszkiwanym przez Cyrę i Akosa ludzie zostali obdarzeni niezwykłymi darami. Mocą, którą dysponuje Cyra jest zdolność zadawania niewyobrażalnego bólu. Ten dar wykorzystuje jej brat do torturowania ludzi. Akos także posiada niezwykłą zdolność, potrafi blokować działanie innych darów. Cyrę i Akosa dzieli niemal wszystko, jednak łączy fakt, że kiedy dary innych ludzi zwykle im służą, ich własne sprawiają, że oboje stają się podatni na wykorzystanie własnych mocy przez innych.

Chłopak zostaje pojmany przez żołnierzy Shotet. W ten sposób losy Cyry i Akosa splatają się. I kiedy naturalną koleją rzeczy powinna być ich wrogość, między dwójką bohaterów ma szanse zawiązać się sojusz. Będą musieli zdecydować, czy pomimo dzielących ich różnic zdecydują się sobie pomóc i stanąć do walki przeciwko tyranowi, czy wykorzystując własne dary doprowadzą do swojej zagłady.Opis z neta.


Na mnie nie zrobiła jakiegoś piorunującego wrażenia, ale przy najbliższej okazji sięgnę po drugą część, by wyjaśnić niedopowiedzenia.

Grudzień 536 stron
Razem (od początku roku) 17 925 stron

piątek, 13 grudnia 2019

558. Wyzwanie czytelnicze 3650 stron (2019) - Listopad 2019

Witajcie,
zbliża się koniec roku, a tym samym i zabawy organizowanej przez Anię -  Kreatywną Jacewiczówkę. Dołączyłam z ciekawości ile faktycznie czytam. Ostatnimi laty jest tego więcej niż kiedykolwiek, ale dotychczas ani nie liczyłam książek, ani nie prowadziłam jakichś statystyk. Jak to z książkami bywa jedne zakorzeniły się głęboko w mojej duszy inne były niczym letni powiew. Ledwie je pamiętam...

Myślę, że jeśli Ania będzie kontynuowała zabawę, to z chęcią dołączę. Tymczasem czytelniczy Listopad.

 * * *


To już trzecia i ostatnia część serii Endgame. O wrażeniach pisałam tu, więc po co się powtarzać ;-) 

Reguły gry

James Frey
Cykl: Endgame (tom 3)

352 strony

* * *


Córka Zjadaczki Grzechów
Melinda Salisbury

Cykl: Córka Zjadaczki Grzechów (tom 1)
336 stron

Tym razem posłużę się opisem z neta.

17-letnia Twylla żyje w pałacu. Ale chociaż jest zaręczona z księciem, dziewczyna nie jest zwykłym mieszkańcem dworu. Jest katem.
Będąc wcieleniem bogini, Twylla zabija swoim dotykiem. Każdego miesiąca jest zabierana do więzienia i kładąc rękę na skazańcu, wykonuje egzekucję. Nikt nie pokocha takiej dziewczyny. Nawet książę, którego królewska krew chroni przed skutkami dotyku Twylli, unika jej.
Jednak na dworze pojawia się nowy strażnik – chłopak, który pod uśmiechem ukrywa śmierć. Tylko on, w przeciwieństwie do innych, widzi w Twylli po prostu dziewczynę, nie tylko kata i boginię. Jednak Twylla została przyrzeczona księciu i zdaje sobie sprawę, co czeka tego, kto sprzeciwi się królowej.
Ale zdrada to ostatni problem Twylli. Królowa planuje zniszczyć swoich wrogów. To plan, który wymaga ogromnego poświęcenia. Czy Twylla wykona przeznaczone jej zadanie, by ochronić królestwo? A może porzuci swoje obowiązki w imię niespodziewanej miłości?

* * *


Śpiący książę
Melinda Salisbury

Cykl: Córka Zjadaczki Grzechów (tom 2)
336 stron

Choć nie przepadam za książkami pisanymi w pierwszej osobie, ta seria okazała się na tyle ciekawa, że z chęcią przeczytam trzecią część.

* * *


Październik 1024 strony
Razem (od początku roku) 17 389 stron

wtorek, 10 grudnia 2019

557. Pogodynki [wzory

Witajcie,
te urocze Panny powstały jeszcze latem. Od razu wiedziałam, że oprócz dużych będą i małe. Małe poleciały do testowania, którego podjęła się Marzenka.


1363. - Pogodynki - Four seasons girls 180x60 (42)


Haft wykonała: Marzena Siedlecka

Z tej samej grafiki powstały również duże dziewczynki. Te z kolei są osobno, ale może je kupić również jako zestaw 3+1.



1364. - Pogodynki. Wiosna - Four seasons girls. Spring 74x116 (29)



1365. - Pogodynki. Lato - Four seasons girls. Summer 72x112 (25)





1366. - Pogodynki. Jesień - Four seasons girls. Autumn 99x127 (25)



1367. - Pogodynki. Zima - Four seasons girls. Winter 110x123 (25)

niedziela, 8 grudnia 2019

556. Woreczki na lawendę

Witajcie :)

Pamiętacie jak pokazywałam woreczki na lawendę z haftem? Była to zlecona praca na rzecz jednej z klientek. Praca rozciągnęła się w czasie i swój finał tj. wysyłkę zam. miała dopiero pod koniec października. Trochę się rozciągnęło, po części za sprawą popsutej maszyny, a po części dlatego, że nie byłoby komu odebrać paczki. Na szczęście pilnowałam powrotu zamawiającej i wysłałam ekspresem, kiedy tylko wróciła.

Woreczki oraz reszta zamówienia szczęśliwie dojechały i sprawiły tyle radości, że jeszcze się czerwienię na słowa zadowolenia, jakie otrzymałam :) To bardzo miłe.







Teraz widzę, że kilka woreczków nie załapało się na zdjęcie, m.in. jeden, który miał haft po obu stronach.

Jak widzicie część woreczków jest w innych rozmiarach. Wymagały tego hafty.

Dane techniczne
Woreczki na lawendę z monogramem

Wymiary: standardowy woreczek: ok. 14 x 19 cm
Tkanina: Szara - len 
Kolorowa - bawełna
Wiązanie na sznurek bawełniany, zaciągane po obu stronach


niedziela, 1 grudnia 2019

555. Wymiatamy resztki - Grudzień

Witajcie :)
Nastał Grudzień, a więc i ostatni miesiąc naszej resztkowej zabawy. A może chcecie kontynuacji w przyszłym roku? Dajcie znać w komentarzach.




Wasze prace

Agata Baran
Link

Link

* * *

Monika ML
Link

Link

* * *

Agnieszka R
Link

Link


Link

Link

* * *

Haft i patwork
Link

* * *

Ksenia Jabłońska

Link

* * *

Splocik

Link

Link



* * *
You are invited to the Inlinkz link party!
Click here to enter