Obserwatorzy

środa, 28 maja 2014

145. SpongeBob - breloczki [3]

Witajcie moi mili :)

Kolejna (przedostatnia) odsłona breloczków ze SpongeBobem. Zapraszam :)

Kolejne cztery :)





I wszystkie dwanaście breloczków razem :)



* * *
Witam serdecznie :)

Anna S

czwartek, 22 maja 2014

144. Zakładka

Dziękuję dziewczyny za słowa wsparcia pod ostatnim postem :) Miałyście rację!
Przespałam się z tym i zdecydowałam, że odłożę projekt, aż kupię właściwy kolor filcu, a ten miedziany wykorzystam na coś. Najpewniej na zakładki :)

* * *

Dziś pokazuję zrobioną kilka dni temu zakładkę. Hafcik do niej powstał migiem i tak przyjemnie się go wyszywało, że mam ochotę się z wami podzielić.
Na początek zakładka.




 Zakładka ma wymiary 25x4,5cm. Haft stanowi centralna róża z dwoma jednakowymi rozgałęzieniami. Kolorystyka obejmuje 5 kolorów, które dobierałam z nieoznakowanych zapasów.
Wyszywałam jedną nitką na Aida 18ct, kolor biały.

 * * *
Jak wcześniej wspomniałam dzielę się wzorem. Częstujcie się :)


Poniżej kolory mulin wybrane przeze mnie.

* * *
Na zakończenie mała prośba do was o radę. Nie jest to moja pierwsza zakładka (i mam nadzieję nie ostatnia), ale zawsze mam dylemat w kwestii usztywnienia. Czy możecie podzielić się waszymi sposobami na "coś" do środka? Dziękuję za wszelkie rady i wskazówki. 

* * *
Witam serdecznie Agnieszka D

wtorek, 13 maja 2014

143. Zakupy


Witajcie kochani :)

Ostatnio chodziły mi po głowie zakładki do książek. Zrobiłam kilka wzorów, które czekają teraz na wyszycie i pokazanie. Zrobiłam też takie, które miały stanowić serię (kilkanaście zakładek z różnymi motywami).

Idąc za ciosem zaczęłam szukać filcu na spód zakładek i znalazłam, a nawet kupiłam, ale...

... kolory nie pasują do projektu.
Sama jestem sobie winna tego rozczarowania(!). Długo patrzyłam na zdjęcie towaru w sklepie i kolor, który początkowo chciałam (czekolada) wydawał mi się zbyt ciemny, natomiast prezentowany na zdjęciu (miedziany) wyglądał ciemniej.


Stoję teraz przed dylematem... czy poczekać trochę, zarobić i kupić wcześniej wybrany kolor, czy zmienić projekt i dopasować do posiadanych kolorów?
Muszę się z tym przespać...

* * * 
Witam serdecznie: aeljot

piątek, 9 maja 2014

142. Organizer na igły

Od kiedy wyszywam kilka haftów jednocześnie, zrozumiałam jak łatwo pomylić nitkę. W związku z tym zaczęłam kombinować z przybornikiem na igły.
Wiem, wiem w Necie jest wiele gotowych pomysłów, ale ja lubię kiedy moje szare komórki od czasu do czasu same popracują ;-)
Poniżej przedstawiam jeden z pomysłów, który ze szkicu przeistoczył się w namacalną rzecz oraz kurs dla chętnych. Szycie tego przybornika zajęło mi ok 30 min.

To dość prosty model, stąd szybkie wykonanie. Ale spełnia swoje zadanie.


* * *
Mój organizer mierzy ostatecznie 16x3cm i dla takich wymiarów są poniższe parametry.



1. Zaczęłam od kawałka tektury 16x3cm. Na długości zrobiłam 2 linie (szer. 1cm). Można też od razu podzielić całość na odcinki po 1cm.

Z tkaniny wycięłam kawałek o wymiarach 18x8cm


2. Złożyłam tkaninę na pół i ok 5cm od brzegu zrobiłam po dwie kropki, po obu stronach. Odmierzałam od kawałka tektury, tak by później nitka swobodnie przechodziła.



3. Kropki są po lewej stronie i po tej stronie zrobiłam też supełki. Po prawej jest luźno przeciągnięta nitka.

Następnie zszyłam boki zaczynając od krótszego. Dłuższy bok zrobiłam tylko na odcinku 3cm. Trzeba zostawić szparkę na włożenie wypełnienia.


4. Z ociepliny wycięłam kawałek o wymiarach ok. 15x9cm. Złożyłam na trzy razy i włożyłam do środka poduszeczki.

5. Przedostatni etap to zszycie boków.


6. Przybornik gotowy. Jest miejsce na symbol, nr muliny oraz dziurka na igłę.

Dziękuję za uwagę i odwiedziny :)


środa, 7 maja 2014

141. SpongeBob - breloczki [2]

Nadszedł czas na kolejną odsłonę breloczków ze SpongeBobem. Kolejne cztery buźki...






I cała dotychczas zrobiona ekipa :)

Na zakończenie coś dla fanów gąbki :) Częstujcie się.


Legenda:

* * *

Elżbieta A. - Na kawę w dobrym towarzystwie zawsze się piszę. Układanie mulinek to sama przyjemność. Da się zrobić :)
maga - Samo klejenie nie było wymagające. Dopiero oklejanie tkaniną dało w kość ;-) Ale jest zrobione i już myślę o następnym :)
Jaglana - Doświadczenie to wielkie słowo. Na razie to faza eksperymentów, ale wyciągnęłam pewne wnioski biorąc pod uwagę, że cała mulina nie zmieściła się tylko w niebieskim.
Może przy następnym pudełku uda mi się zrobić kurs i pokazać jak ja do tego podeszłam.
piegucha - Na tym pudełku jest tkanina.