Obserwatorzy

niedziela, 25 stycznia 2015

196. Kwiaty jednej godziny [5]

Podobnie jak Rodzina misiów II, tak i Kwiaty jednej godziny powróciły na warsztat celem ukończenia. Dotychczas poświęcałam im sobotę, ale od pewnego czasu przekonuję się, iż jest to dzień w którym standardowy plan się nie sprawdza. Zakupy, zaległe spraw, a ostatnio i chore dziecko :(

* * *


Zdjęcie na szybko, z całym moim pomocniczym rusztowaniem. Zdejmę je dopiero, kiedy skończę kwiat.
Tak wygląda dziesiąty kwiat w niedzielny poranek, kiedy wszyscy jeszcze śpią i mam czas dla siebie :)


Dziękuję za Waszą uwagę i czas :*

11 komentarzy:

  1. bardzo ładnie, szkoda, że wzór nie dla mnie bo szybko znudziłyby mi się te płatki

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, u mnie też sobota do spokojnych nie należy...
    Hafcik wygląda pięknie, nie mogę się już doczekać całości.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie będzie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle tworzysz Moniko, że mam pełen podziw jak to wszystko ogarniasz :0 Wielki ukłon w Twoją stronę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Już tak mało brakuje do końca :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję,
za czas, jaki mi poświęcasz,
za mądrość, którą się dzielisz,
za szczerość, której nie szczędzisz.