Obserwatorzy

Skarbonka

10.06.2020
Cel. W życiu cel jest ważny, bo można do niego dążyć, a po drodze przeżyć ciekawą przygodę. Moim biznesowym celem jest wyprowadzenie się ze sklepem z mieszkania, do prawdziwego lokalu. Dotychczas każde uzbierane w tym celu pieniądze szły na inwestycje (w sprzęt (maszynę do szycia, do wykrojników, wykrojniki, profesjonalna nowa strona sklepu). Niby nic, a pożarło dotychczasowe zasoby, a nawet musiałam pożyczać... A potem zjawił się wirus i pociągnął za sobą kryzys... Norma. Życie :)

Mogłabym się rozwlekać z żalami, że jest źle. Na razie jest na 'zero' jak ja to mówię. Ni na dole, ni na górze. Co to znaczy? Na razie (odpukać) nie wyskoczyły żadne kosztowne awarie sprzętu, czy inwestycje. To już dobrze, ale w związku z ostatnią 'pandemią' hobby spadło na dalszy plan, więc i liczba klientów zmalała. Jednak nie zamierzam dać za wygraną! Założyłam osobne konto "Skarbonkę" do której trafiają końcówki z zamówień. Niby nic, a 100 groszy da już 1 zł ;-)


Na co zbieram? 
- na wyprowadzkę z domu z całym sklepowym zapleczem. 
- na wynajęcie lokalu (koszt ok. 3 000 zł/ mies.).

Lokal, w którym jest miejsce na pracownię (w tym: maszyny do szycia; maszynę do wycinania scrapów na bazy i opakowania oraz możliwość farbowania kanwy) 
- na remont i wyposażenie lokalu (w meble)
- na nowe maszyny (do szycia; do wycinania baz) 
- na licencje (grafiki) do wzorów 


Cieszę się z każdej podarowanej złotówki i dziękuję za nią! 


* * *

Stan na: 17.09.2021

1 227 zł

Docelowo planuję uzbierać 200 000 zł
Tak wiem, kolosalna kwota, ale jest cel i jest motywacja :)

Zostało

198 341,00 zł

Kto ma chęć dołożyć swoją cegiełkę, to zapraszam na zakupy :)

1 komentarz:

Dziękuję,
za czas, jaki mi poświęcasz,
za mądrość, którą się dzielisz,
za szczerość, której nie szczędzisz.