Samo pudełko powstało w jeden dzień. Posklejać ścianki i okleić tkaniną... prosta robota ;)
Kilka dni z kolei zajęło mi wycinanie bobinek i przewijanie mulin. W końcu Ariadna ma 330 kolorów :) Ale już gotowe i mogę pokazać.
Nowe pudełko prezentuje się tak...
i powstało na wymianę za to...
A tu zdjęcie od środka. Z resztek tektury zrobiłam przedziałki.
I z zawartością :)
Jak widać na załączonym zdjęciu część mulinek musiała powędrować do innego pudełka. Pozostaje zrobić kolejne większe :) Bobinki zrobiłam sama. Są dużo większe od standardowych. Ich wymiary to, 5x6cm, ale dzięki temu po nawinięciu mulina zajmuje mniej miejsca.