Witajcie moje drogie czytelniczki. Dzisiejszy wpis będzie o nawiązaniu nowej współpracy. Będzie też ewidentne lokowanie produktu :)
* * *
Na początek o nowej współpracy. Tę osóbkę znacie nie od dziś. Znają ją na pewno ci, którzy wędrują po blogach. Jej prace zawsze przykuwają uwagę. Są dopracowane i staranne, a przede wszystkim mają 'to coś"!
Znamy się od ponad dwóch lat. Jest jedną z kilku dziewczyn testujących moje wzory, jedną z tych, które wytrwały ze mną od początku do dziś.
Jest to osoba o wielu talentach i często mam wrażenie, że czego się nie tknie, stworzy coś wspaniałego. Głównie pracuje z haftem i scrapbooking, ostatnio też z mediami (które dla mnie są niczym fizyka kwantowa). Nie obce jej też szydełko czy czółenko. Prawdziwa kobieta o wielu talentach.
Gro z was pewnie już się domyśliło o kim piszę. Tak, to
Ula Kułak!
Jak pisałam, z Ulą współpracuję od początku. Dotychczas nasza współpraca ograniczała się do testowania wzorów. Ula uraczyła mnie swoim talentem i narysowała też kilka rysunków, z których powstały wzory. Dwa ostatnie jeszcze w trakcie opracowania. Jestem pewna, że Wam się spodobają :)
* * *
Na innych blogach zetknęłam się z (obcym dla mnie) określeniem DT Call. Po kilku pytaniach wyjaśniło się, że chodzi o osoby, które tworzą coś z akcesoria danego sklepu. Tak, aby go wypromować i pokazać, co można zrobić z danych produktów/ półproduktów.
Pomyślałam. Fajna sprawa. Mam wiele pomysłów na nowe towary do sklepu, ale z ich prezentacją już pod górkę. Jestem z tych co raczej działają, niż siedzą i myślą, co by tu jeszcze dodać, aby uzyskać odpowiednią kompozycję.
Jak i inne dziewczyny testujące, Ula pracuje zawodowo, ma rodzinę i miliony innych, własnych spraw poza rękodziełem... Dlatego obawiałam się by do niej napisać w tej sprawie. Chyba najbardziej tego, że odmówi, ale jakoś nie widziałam nikogo innego w tej roli. Więc poszłam na żywioł i napisałam.
Ula jednak na moją prośbę odpowiedziała TAK.
Z radości suszyłam zęby chyba przez godzinę, bo oto najbardziej kreatywna osoba - jaką znam - zgodziła się mi pomóc.
* * *
To był jeszcze zalążek pomysłu, ale wysłałam wówczas kilka pierwszych baz do Uli. Przede wszystkim do oceny (okiem klienta) oraz do zaprezentowania potencjalnym klientom sposobu ich wykorzystania.
* * *
Ula wykonała dwie kartki na dwie różne okoliczności. Ślub i Wielkanoc. Oto one.
Ślubna z Młodą parą
I Wielkanocna z ażurowymi zajączkami.
Prezentowane bazy mają wymiary ok. 12x11.5cm
W sklepie znajdziecie takie oto nowe bazy:
oraz
Same bazy wyglądają tak. Dostępne w wielu kolorach. Okrągłe dodatkowo w trzech rozmiarach