Witam serdecznie :)
Wczorajszy dzień prawie cały został pochłonięty na pracę przy komputerze. Nie, nie robiłam wzorów. Miałam nadzieję zrobić logo dla Igiełki. Takie bardziej pasujące... bardziej profesjonalne... odpowiedniejsze niż tylko napis.
Póki co, z tej walki wyszłam z nieco podniesionym ciśnieniem, jednak bez loga. Ech...Na razie odpuszczam... Może za kilka dni wrócę do walki z programami, których nie do końca rozumiem...
W ramach relaksu podgoniłam trochę pracę nad marynistycznymi haftami i tak oto prezentuje się koło.Do końca brak mu jeszcze liny, wypełnienia białym kolorem i backstichów.
Oprócz tego udało mi się urzeczywistnić pierwszy pomysł na ozdobę BN. Dziś tyle mogę powiedzieć. Więcej, a raczej wszystkiego dowiecie się pod koniec września, kiedy to planuję pokazać wzory i hafty, które uda mi się zrobić.
Dziękuję za odwiedziny i zapraszam znów :*
Motywujesz mnie do pracy :-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że koło ratunkowe jest :) Czekam na wzory, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńfajniutki drobiazg :)
OdpowiedzUsuń