Podczas ostatniej wizyty u teściów, teściowa napomknęła
- Widziałaś jak Szymon urósł...?
No, jakoś tego nie zauważyłam :P Po chwili przypomniałam sobie jednak, że kilka dni wcześniej przeglądałam jego ciuchy i część opuściła szafę na stałe.Trzeba było z tym coś zrobić!
Po powrocie do domu przetrząsnęłam materiałowe zapasy i tak zaczęły powstawać kolejne spodnie.
Krój dla mnie tradycyjny. Proste spodnie z naszytą kieszonką i gumką w pasie, co by to moje Młode ich nie zgubiło.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć i brak modela.
 |
| Długie spodnie |
 |
| Spodenki lekko za kolana |
 |
| Spodenki przed kolana |
 |
| Spodenki za kolana |
Ale zdolniacha z Ciebie! Te krótkie są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj znam ten "ból", u mnie także co jakiś czas zdarza się przegląd szafy i następne ubranka synka lądują w kolejnym kartonie na poddaszu. Na szczęście znajoma ma starszego chłopca i Piotruś dostał troszkę ubranek "w spadku" za słodkości :) Bardzo podobają mi się krótkie spodenki Szymonka :) A w dodatku wykładzinka też jakby "moja" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDobrze mieć od kogo dostać ubrania. Dzieciaki tak szybko wyrastają :)
no proszę, jedno hasło a taki efekt końcowy !! Imponujące :)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć kogoś do ubierania :) Kiedyś obszywałam córeczkę, ale teraz to już sporadycznie...
OdpowiedzUsuńSpodnie Ci wyszły bardzo fajnie, będzie miał syn pociechę...
Pozdrawiam :-)
Zazdroszczę takich umiejętności! Spodnie są super - czerwone bomba! :)
OdpowiedzUsuńmpgoga.blox.pl