Zarzucam was ostatnio wzorami, ale przecież nie same wzory są na tapecie ;) Ostatnio również szyłam. Dopadła mnie taka wena do maszyny, że inne sprawy poszły w odstawkę, póki nie skończyłam. Za sprawą tej weny powstały trzy nowe organizery, tzn. dwa znane już modele, ale w nowym ubranku.
Dziś jelenie na czarnym tle.
Model I
Model II (z karabińczykami na bobinki)
Znalazłam jeszcze zdjęcie jednego z pierwszych, jakie powstały. Jak widać patkę do kieszeni z tamborkiem dodałam nieco później.
Dobrze czasem wrócić do przeszłości i zobaczyć jak daleko się zaszło po drodze oraz ile problemów zostało pokonanych.
Moniczko, są super! :)) Ten pierwszy ma piękny wzór. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńPiękne organizery we wspaniałych wzorach, cudowności! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita jest ta tkanina i pięknie ją wykorzystałaś :)
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam, czy w tą środkową przegrodę wejdzie większa kanwa? Bo jak wyszywam, to raczej takie większe wzory
OdpowiedzUsuńFantastyczne, no genialne i jakie przydatne. Jesteś niesamowicie utalentowana i pomysłowa. Zaskakujesz co chwilę, nie można się z Tobą nudzić, nie ma na to szans. :)))
OdpowiedzUsuńPiękna tkanina i bardzo elegancko uszyte.
OdpowiedzUsuńFajne organizery! Materiał świetny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Organizery są piękne. Ślicznie się prezentują, a najbardziej podoba się mi ten pierwszy.
OdpowiedzUsuńSerdeczności. Edi.
Super są te organizery, a wzory materiałów jakie fajne.
OdpowiedzUsuńEkstra sprawa Moniko !!!:)
OdpowiedzUsuń