Oczywiście planowałam sobie, ze wezmę się na maksa za pracę i zrobię tyle, że ho ho! Wynik jednak mówi sam za siebie...
* * *
Na koniec ciekawostka ;-)
W Piątek Szymon poszedł do kolegi... więc mama mogła w spokoju rozłożyć zestaw do farbowania i trochę się zabawić :) Efektem tej zabawy jest kolejna pofarbowana mulina.
Na koniec farbowania... po 4 płukaniach zauważyłam, że kolory wyszyły bledsze niż zakładałam. Wniosek z tego prosty... więcej ćwiczeń :) Ta mulinka pójdzie na początek na testowanie. Jakie... okaże się niebawem :)
W Piątek Szymon poszedł do kolegi... więc mama mogła w spokoju rozłożyć zestaw do farbowania i trochę się zabawić :) Efektem tej zabawy jest kolejna pofarbowana mulina.
Na koniec farbowania... po 4 płukaniach zauważyłam, że kolory wyszyły bledsze niż zakładałam. Wniosek z tego prosty... więcej ćwiczeń :) Ta mulinka pójdzie na początek na testowanie. Jakie... okaże się niebawem :)
Tyle jest wspaniałych kolorów mulin, że szkoda by mi było czasu na farbowanie - wolałabym powyszywać :)
OdpowiedzUsuńMasz rację Aniu, paleta DMC np. jest bardzo bogata i jest w czym wybierać, ale ja mam trochę duszę ciekawskiego naukowca i lubię od czasu do czasu sprawdzić swoje "a co jeśli...?" :)
UsuńPozdrawiam :)
Czasami trzeba się hafciarsko polenić, żeby potem ostro przyspieszyć. Jak Ciebie znam to szybko nadrobisz zaległości. A kolor muliny fajny.. ciekawe do czego ją wykorzystasz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz rację Kasiu, czasem takie małe lenistwo dodaje kopa do działania :)
UsuńBardzo efektywne te kolorki :) Podobają mi się.
OdpowiedzUsuńTaka własna paleta barw też jest ciekawa.
Dziękuję :)
UsuńBo weekend to w końcu weekend ;) Trzeba poleniuchować.
OdpowiedzUsuńMulina wyszła ciekawa, ładne przejścia kolorów.
Dziękuję :)
UsuńEksperymentuj, zawsze może z tego wyjść coś wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że te działania przyniosą ciekawy efekt :)
UsuńA mi sie podoba Twój eksperyment:) Jak dla mnie wyszły kolory rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawe barwy - zastanawiam się do czego wykorzystasz zafarbowaną mulinkę.
OdpowiedzUsuńCzasami warto odpocząć, nawet od wyszywania. Później chętniej łapie się za igłę ;)
mpgoga.blox.pl
Na początek mulinka idzie na testy i małe hafty. Jak się wprawę zacznę realizować większe projekty :)
Usuńczasem trzeba trochę poleniuchowac :) ciekawa jestem co będzie z tej kolorowej muliny ?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNa razie mulina przejdzie małe testowanie.
O "haftowym":) lenistwie coś wiem :) A mulinka podoba mi sie baaaardzo na pewno w żadnej palecie takiej mulinki nie znajdziemy jest ona jedyna w swoim rodzaju :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawe kolorki zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZnowu nauczylas sie czegos nowego. Nawet nie podejrzewalam, ze muline mozna farbowac! Super kolorki!
OdpowiedzUsuńA lenistwo kazdemu sie czasem nalezy! ;)
Już tak mało zostało :)
OdpowiedzUsuń